Nike Vaporfly 4 – bardziej smukły, tak samo szybki

6 kwietnia 2025 7  min czytania
Nike Vaporfly 4

Lekkie jak piórko, smukłe jak pocisk — oto najnowsze Nike Vaporfly 4. Ten model to nie rewolucja, a raczej precyzyjne cięcie skalpelem. Trochę mniej pianki, trochę więcej zadziorności. Zamiast stricte maratońskiej startówki , mamy rakietę, która najlepiej sprawdzi się na krótszych dystansach. Piątka? Dziesiątka? Półmaraton? Tam poczują się jak ryba w wodzie. Maraton? Także, ale Nike coraz bardziej akcentuje, że na najdłuższe starty przeznaczony jest model Alphafly. Co natomiast znajdziemy w jego lżejszym bracie?

REKLAMA

Podstawowe informacje

  • marka: Nike
  • rok premiery: 2025
  • nawierzchnia: asfalt
  • typ buta: startowy
  • typ stopy: neutralna
  • najlepszy do: starty w zawodach
  • cena regularna: 1119 zł

Dane techniczne

amortyzacja: duża
4/6
wysokość: średnia
35/28 mm
drop: obniżony
6 mm
bieżnik: płaski
1,0 mm
szerokość cholewki: wąska
102,1 mm
waga: lekka
211 g

Przeznaczenie

Nike Vaporfly 4 to lekki, zaawansowany but startowy, stworzony z myślą o dystansach od 5 km do półmaratonu. Oferuje duży poziom amortyzacji, co jest istotne zwłaszcza na dłuższych odcinkach. To też but dla dla szybkich i zaawansowanych biegaczy. Żeby naprawdę wycisnąć z niego, co najlepsze, trzeba biegać w okolicach 4:00/km lub szybciej. W wolniejszym tempie jego potencjał po prostu się marnuje.

Nike Vaporfly 4
  • bardzo duża dynamika,
  • idealny do szybkich startów,
  • duża amortyzacja,
  • bardzo lekki (w 3% najlżejszych butów do biegania),
  • precyzyjne dopasowanie cholewki.
  • wąskie dopasowanie, które może nie pasować biegaczom z szerszymi stopami,
  • niewiele trzymania w części piętowej.

Buty do biegania Nike – co, do czego?

W świecie startówek od Nike panuje już całkiem klarowny porządek. Na szczycie stoją dwie rakiety: Vaporfly i Alphafly – oba stworzone z myślą o biciu rekordów, ale każdy ma nieco inne preferencje. Vaporfly to lżejszy i bardziej uniwersalny zawodnik. Sprawdzi się lepiej na dystansach krótszych – od piątki do półmaratonu. Alphafly z kolei to typowy długodystansowiec – lubi rozwinąć skrzydła na półmaratonie i pełnym maratonie.

Ale Nike to nie tylko startówki dla zaawansowanych. W ich stajni jest też Zoom Fly – idealny dla mniej zaawansowanych na szybkie treningi i okazjonalne zawody. Taki złoty środek między startówką a butem treningowym. Dla fanów butów bez karbonowej płytki mamy Pegasus Plus oraz minimalistycznego Streakfly. Każdy znajdzie coś na swoje tempo i dystans.

Więcej o butach Nike, nie tylko startowych, dowiesz się z tego zestawienia.

STARTOWETRENINGOWO-
STARTOWE
największa dynamikaNike Alphafly 3
Alphafly 3
bardzo duża dynamikaNike Vaporfly 4
Vaporfly 4
Nike Zoom Fly 6 EK
Zoom Fly 6
duża dynamikaNike Pegasus Plus
Pegasus Plus
umiarkowana dynamikaNike Streakfly - biale
Streakfly

Alternatywy dla Nike Vaporfly 4

Vaporfly to wciąż jedno z pierwszych skojarzeń, gdy ktoś pyta: „Jaka jest najlepsza startówka?”. To właśnie ten model przez lata był synonimem prędkości i rekordów. I choć ma wielu konkurentów a wśród modeli Nike topowym butem startowym jest Alphafly, to to Vaporfly cały czas jest bardzo szybkim i wartościowym modelem. Cały czas także jednym z najlżejszych.

Chcesz wiedzieć więcej? Sprawdź zestawienie butów startowych.

MODELWYSOKOŚĆ
PODESZWY (mm)
DROP (mm)WAGA
MĘSKI (gram)
WAGA
DAMSKI (gram)
CENA (zł)
adidas Adizero Adios Pro Evo 139/3361381382299
adidas Adios Pro 439/3362001751149
Asics Metaspeed Sky+39/3452052051139
Brooks Hyperion Elite 335/2782302301099
Diadora Gara Carbon 240/3552202201359
Hoka Cielo X1 2.039/3272282281249
Hoka Rocket X 236/3152362361179
New Balance Fuelcell Supercomp Elite v440/3642371881249
Nike Alphafly 340/3282182181479
Nike Vaporfly 435/2781901501119
On Cloudboom Echo 337/2892151881319
Puma Faas-R Nitro Elite 240/3282502501149
Salomon S/Lab Phantasm37,5/28,592192191199
Saucony Endorphin Pro 339/3182041761199
REKLAMA

Amortyzacja – lekka, smukła i szybka

W najnowszej odsłonie Vaporfly 4 podeszwa została zauważalnie odchudzona. W całości wykonana z pianki ZoomX (bazującej na tworzywie PEBA), wciąż oferuje znakomity zwrot energii, będący znakiem rozpoznawczym tej linii. Wysokość podeszwy to teraz 35 mm pod piętą i 29 mm pod przodostopiem – to mniej niż w poprzednich wersjach, co z jednej strony przekłada się na niższą wagę i lepsze czucie podłoża, z drugiej zaś może ograniczać komfort na dłuższych dystansach, takich jak maraton.

Mniejsza ilość pianki skutkuje też nieco bardziej smukłym kształtem całego buta, który także swoim designem mówi, że jest to startówka na dystanse nieco krótsze. Mniej pianki to także niższy poziom amortyzacji, choć nadal pozostaje ona na wysokim poziomie jak na but startowy. Ten poziom amortyzacji jest wystarczający na starty od piątki do półmaratonu, ale na maraton zabiorą go tylko najbardziej zaawansowani.

Nike Vaporfly 4 - pianka ZoomX

W piance umieszczona jest również karbonowa płytka Flyplate, która stanowi kluczowy element konstrukcyjny Vaporfly. Jej zadaniem jest zwiększenie sztywności podeszwy i nadanie butowi sprężystości w fazie wybicia. Działa ona na zasadzie dźwigni, uginając się delikatnie podczas lądowania i oddając energię w momencie odbicia, co pozwala uzyskać płynniejsze i bardziej dynamiczne przejście przez fazy kroku biegowego. To ona odpowiada, za sprężyste wybicie i to, że od pierwszego kroku w Vaporfly chcesz biec szybciej. Szybkości wynikającej z responsywnej pianki i włókna węglowego nie sposób nie zauważyć.

Nieznacznie mniejsza ilość pianki wpływa również na poprawę ogólnej stabilności buta. Vaporfly, jak inne modele z tej serii, nie należy do najbardziej stabilnych w tylnej części – jednak w porównaniu do poprzedniej wersji widać pewien postęp. Pod piętą jest odczuwalnie niżej i nieco twardziej, co automatycznie ogranicza charakterystyczne dla wcześniejszych generacji wrażenie „pływania”. Dzięki temu stopa ma bardziej pewne oparcie, a całość sprawia wrażenie lepiej wyważonej i bardziej stabilnej. Nie jest to kluczowe podczas szybkich treningów i startów, ale nawet najszybsi potrzebują odrobinę bezpieczeństwa pod pietą.

Nike Vaporfly 4 - włókno węglowe

Bieżnik – wyścigowy i skuteczny

W Vaporfly 4 zastosowano klasyczne rozwiązanie znane z butów wyścigowych przeznaczonych do biegania po ulicznych nawierzchniach. Guma została strategicznie rozmieszczona, koncentrując się głównie w przedniej części podeszwy, gdzie stopa najintensywniej pracuje podczas szybkiego biegu. W porównaniu do poprzedniej wersji, warstwa gumy jest tu bardziej rozbudowana i szczelniej pokrywa powierzchnię, co przekłada się na lepszą przyczepność i trwałość.

Faktura bieżnika jest dość płaska – głębokość wynosi zaledwie 1,0 mm – ale to w zupełności wystarcza do utrzymania dobrej trakcji, zwłaszcza podczas biegu ze śródstopia. Taka konstrukcja sprawdza się nie tylko na suchej nawierzchni, ale też zaskakująco dobrze radzi sobie w warunkach deszczowych. Na asfaltowe ściganie to więcej niż wystarczające.

W tylnej części podeszwy znajdziemy jedynie dwie niewielkie wstawki z gumy umieszczone pod piętą. To także rozwiązanie znane z innych butów startowych – te wstawki z jednej strony zapewniają minimum ochrony przy lądowaniu, z drugiej pozwalają ograniczyć wagę buta. Podobnie działa spora, pusta przestrzeń biegnąca wzdłuż podeszwy – charakterystyczne „okno” w piance, przez które widać płytkę z włókna węglowego.

Nike Vaporfly 4 - bieżnik

Cholewka – technologia i dopasowanie w jednym

Cholewka Vaporfly 4 została wykonana z technicznej siatki, która wyróżnia się prążkowaną fakturą. Choć nie jest już tak cienka i zwiewna jak w modelu Vaporfly 3, nadal zapewnia świetną przewiewność i wentylację. W porównaniu do poprzednika materiał jest nieco bardziej strukturalny, co wpływa na lepsze dopasowanie, trzymanie i stabilność stopy.

Jeśli chodzi o przestrzeń wewnątrz – nie jest to model dla osób o szerokich stopach. Takie osoby mogą poczuć się w bucie nieco ograniczone. Miejsca nie ma wiele, szczególnie w rejonie śródstopia, które jest raczej ciasno dopasowane i daje wrażenie „oplatania” stopy. To typowe dla butów startowych. Takie dopasowanie przekłada się to na pewność przy większych prędkościach.

Nike Vaporfly 4 - cholewka

Zapiętek również został zaprojektowany w lekkim stylu. Jest odchudzony z dużej ilosci materialu i tylko umiarkowanie usztywniony. Piętę trzyma dzięki specjalnym „poduszeczkom”, która stabilizują stopy wewnątrz zapiętka. Choć nie jest to trzymanie porównywalne do mocnego trzymania butów do codziennego biegania, to jak na buty startowe zapewnia wystarczające wsparcie. Oczywiście, przed zakupem warto przymierzyć buty, aby ocenić, jak leżą na stopie, ponieważ dopasowanie ma kluczowe znaczenie dla komfortu.

Nike Vaporfly 4 - zapiętek

Waga – jeszcze lżejsza

Producent podaje, że Vaporfly 4 waży 190 gramów w wersji męskiej i 152 gramy w wersji damskiej. W moim przypadku, przy rozmiarze 12 US, waga wynosi 211 gramów, co oznacza, że model jest o 10 gramów lżejszy od poprzedniej wersji. Z jednej strony to zmiana tak subtelna, że trudno ją poczuć w trakcie biegu, z drugiej – choć poprzedni model był już ultra lekki, nowa wersja zyskuje kolejne gramy na korzyść.

Porównując Vaporfly 4 do ogólnej gamy butów biegowych, plasuje się on wśród 3% najlżejszych modeli. Jeśli jednak skupimy się wyłącznie na butach startowych i treningowo-startowych – przeznaczonych do szybkiego biegania – to Vaporfly 4 mieści się w 8% najlżejszych butów. To cały czas imponujący wynik, jakiego po bucie z linii Vaporfly można było się spodziewać.

Nike Vaporfly 4 - tył

Podsumowanie

Granica miedzy Alphafly a Vaporfly robi się coraz bardziej wyraźna. Obecny Nike Vaporfly 4 to but, który został wyraźnie stworzony z myślą o ściganiu się na dystansach od piątki do półmaratonu. W porównaniu do poprzednika oferuje lepszą stabilność i jeszcze niższą wagę, choć kosztem nieco mniejszej amortyzacji. To świetny wybór dla szybkich biegaczy, ale jego wysoka cena i wąskie dopasowanie mogą nie każdemu przypaść do gustu. Niemniej jednak cały czas warto!

REKLAMA
Paweł Matysiak
Autor tekstu Paweł Matysiak

Bieganiem oraz doborem odpowiednich butów do biegania zajmuję się od kilkunastu lat. Prywatnie jestem biegaczem-amatorem a w swojej biegowej przygodzie startowałem zarówno na 1000 metrów na bieżni jak i w górskich biegach ultra. Zawodowo udzielam porad dotyczących wyboru odpowiednich butów do biegania. Sam mam ich w domu więcej niż jestem w stanie policzyć.

Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Andrzej
Andrzej
14 minut temu

Rakieta!!