Saucony Kinvara Pro – but do solidnego i szybkiego trenowania

Saucony Kinvara to model ceniony od lat za swoją lekkość, elastyczność i przyjemną pracę na szybszych odcinkach. W tym roku debiutuje jego turbodoładowana wersja – Kinvara Pro. But o zupełnie innej charakterystyce. Już nie taki lekki, nie taki elastyczny, ale korzystający z dobrodziejstwa karbonu i będący doskonałym butem do szybkich treningów. A jednocześnie przekraczający o 2 milimetry przepisy dopuszczające go do oficjalnych zawodów.

Przeznaczenie

Saucony Kinvara Pro to buty stworzone z myślą o szybkim bieganiu po twardych nawierzchniach. Świetnie sprawdzają się podczas intensywnych treningów, pomagając w poprawie prędkości. Wykazują także dobrą stabilność podczas wolniejszych biegów. Mogą stanowić doskonały wybór na co dzień dla biegaczy o masie ciała do 90 kilogramów szukających szybkich butów. Sprawdzi się też podczas amatorskich startów w zawodach. Do profesjonalnych startów, ze względu na zbyt dużą wysokość podeszwy, buty te nie są dopuszczone.

Plusy

• bardzo dobra amortyzacja,
• przewiewna, dobrze oddychająca cholewka,
• bezpieczny przy wolnym tempie biegu,
• wysoce responsywny przy szybkim tempie biegu,
• stabilny pomimo posiadania wkładki z tworzywa.

Minusy

• wysoka cena jak na but treningowy,
• niewielka wytrzymałość bieżnika,
• wysoka waga, jeśli porównujemy go do innych „szybkich” butów (w 13% najcięższych).

Saucony – co jest co?

Jak umiejscowić nową Kinvarę w ofercie szybkich butów Saucony? Z pewnością jest to model, który znajduje się ponad zwykłą Kinvarą, od której jest szybszym butem. Znajduje się też obok całego spektrum Endorphin, które są linią typowo wyścigową. Z drugiej strony, Kinvara jako szybki but, może być uzupełnieniem dla wszystkich ,,wolnych” treningówek tej marki – Triumphów, Ride, Guide…

Chcesz wiedzieć więcej zarówno o „wolnych” jak i nieco szybszych butach tej marki? Koniecznie sprawdź zestawienie butów do biegania Saucony.

Alternatywy

Najbardziej naturalnymi zamiennikami dla Kinvary Pro są buty, takie które również wykorzystują płytki karbonowe i czasami ponad regulaminowe objętości pianek. Jednocześnie zapominając nieco o cyferkach jego alternatywami mogą być też i inne buty treningowo-startowe jak i startowe.

Amortyzacja bardzo duża, ale…

W Kinvarach Pro to co zauważamy od pierwszej chwili to znaczący wzrost objętości podeszwy. Ale to nie jedyna zmiana w stosunku do podstawowej wersji. Zmian jest więcej i w zasadzie to zupełnie inny but niż ten bez dopisku Pro.

W Kinvarze Pro podeszwa wykonana jest z dwóch rodzajów pianek. Nieco wyżej znajduje się responsywna pianka PWRRUN PB, która stosowana jest w butach z linii Endorphin. Dokładniej w Endorphin Pro 3 i Endorphin Speed 3. Nieco niżej jest klasyczny PWRRUN o znacznie mniejszej responsywności. Daje to z jednej strony bardzo dużo amortyzacji, ale z drugiej nie jest to but przeraźliwie miękki. W jego podeszwie można wręcz odnaleźć odrobinę przyjemnej sztywności.

Wysokość podeszwy jest znaczna. Pod piętą but ma 42 milimetry wysokości a pod przednią częścią stopy 34 milimetry wysokości. To wartości bardzo wysokie jak na buty do biegania. Razem ze sprężystą pianką zapewnia to dużo miękkości a zarazem sprężystości pod stopą.

Podeszwa Kinvary Pro jest też odpowiednio szeroka zarówno pod częścią piętową jak i przednią. Pozwala to na zachowanie także bardzo dobrej stabilności mimo wysokiej i miękkiej podeszwy. Tym samym jest to dobry but dla osób, które mają nieidealną technikę biegu. Taka szeroka i stabilna podstawa wybaczy pewne niestabilności stopy i pozwoli jej przetaczać się bardziej optymalnie. Taka specyfika, czyli połącznie wysokiej amortyzacji z dobrą ogólną stabilnością sprawie też, że jest to but bezpieczny nawet dla nieco cięższych biegaczy i nawet biegacze o masie ciała do około 90 kilogramów nie powinni mieć obaw czy but „da radę”. Moim zdaniem da radę!

Problematyczna może być tylko wysokość podeszwy o której wspominałem dwa akapity wyżej. Mianowicie, 42 milimetry wysokości to o 2 milimetry więcej niż wynoszą światowe regulacje co do butów dopuszczonych do profesjonalnych startów w zawodach. Jeśli jesteś amatorem, który startuje w małych, lokalnych biegach to prawdopodobnie nikt Ci nie zwróci uwagi. Jeśli biegniesz w dużym biegu, ale finiszujesz daleko, daleko za czołówką to też nic się nie stanie. To tylko kwestia tego czy sam dla siebie chcesz być fair. Bo do profesjonalnych startów buty te nie są dopuszczone i na nogach szybkich i najszybszych biegaczy na zawodach ich nie zobaczysz.

Może być to też o tyle dziwne, że jeśli już producenci decydowali się w startówkach przekraczać granicę ustanowioną przez federację World Athletics to robili to z rozmachem. Prime X od adidasa ma wysokość 50 milimetrów, NB Supercomp Trainer – 47 milimetrów, Asics Superblast – 45 milimetrów. Saucony Kinvara Pro przekracza tę granicę raptem o 2 milimetry, co może wydawać się na pierwszy rzut oka bez sensu. Gdyby miał 40 milimetrów wysokości, bardzo niewiele by stracił a miałby szansę zaistnieć jako but startowy. Z drugiej strony… jest to but ciężki i z taką masą raczej na konkurowanie z najszybszymi startówkami nie ma szans.

Waga ciężka jak na szybki but

Według specyfikacji producenta, męska Kinvara waży 269 gramów, a damska wersja 240 gramów. W moim rozmiarze 12US jednak waga tego buta wynosi 309 gramów. To dosyć wysoka waga jak na buty przeznaczone do pracy nad szybkością. Średnia masa takich butów na blogu to obecnie 280 gramów. Kinvara Pro jest więc znacznie cięższa. Pod tym kątem znajduje się w 13% najcięższych butów. Bardziej optymistycznie wygląda to w na tle wszystkich butów biegowych do biegania po asfalcie. Tutaj Kinvara Pro jest lżejsza niż średnia (316 gramów) ale tylko nieznacznie.

Jeśli rozpatrujemy go w kategoriach treningowych jego masa jest jak najbardziej ok. Ani ciężko, ani lekko. Przyjemne wyprofilowanie sprawia, że jest lżejszy niż w rzeczywistości. W kategoriach startowych jest to natomiast but najzwyczajniej, ciężki.

Dynamika bardzo dobra

Podeszwa uzupełniona jest też płytką z włókna węglowego. Znajduje się na 3/4 długości buta (w części przedniej) i można podejrzeć ją przez otwór w podeszwie. Płytka karbonowa działa na zasadzie trampoliny i poprzez swoją responsywność oddaje energię, ułatwiając tym razem szybki bieg. Im większa szybkość tym wybicie do przodu będzie bardziej odczuwalne. Im wolniej tym karbonowa specyfika przestanie robić różnicę.

Przy wolniejszym bieganiu dużo większą rolę odgrywa natomiast Speedroll, czyli łódkowate wyprofilowanie ułatwiające przetaczanie buta od pięty na palce. W praktyce działa ono tak, że niezależnie od tego jak stopa ląduje na podłożu to ma ułatwione przetoczenie dalej. Wyprofilowanie działa zarówno przy szybszym bieganiu dając dodatkowy napęd. Działa też przy bieganiu wolnym kiedy stopa przetacza się od pięty do palców.

Generalnie, dynamika w Kinvarze Pro jest na bardzo dobrym poziomie i wszystkie elementy układanki wyglądają na dobrze połączone. Jest zarówno miękko i bezpiecznie oraz szybko i dynamicznie. Szukając bardzo dynamicznego buta do codziennego biegania ciężko być zawiedzionym.

Cholewka przewiewna i wąska

Cholewka w Kinvarze Pro przypomina bardziej cholewkę buta treningowego niż startowego. Wykonana jest z technicznej siatki. Jest nieco grubsza i sztywniejsza. Jednocześnie nadal wydaje się cholewką bardzo cienką i przewiewną. Pod kątem przewiewności jest to but na raczej cieplejsze dni i tę cieplejszą połowę roku.

Wewnątrz nie ma wiele miejsca. Szerokość cholewki buta w moim rozmiarze 12 US w najszerszym miejscu cholewki wynosi 103,5 milimetra co jest wartością raczej niską i plasującą ten model wśród butów o wąskiej cholewce. Statystycznie znajduje się w 15% najwęższych butów do biegania na blogu. W tym przypadku jest to też odczuwalne w praktyce bo Kinvara Pro leży dosyć pewnie i nie zostawia zbyt wiele rozleniwiającej przestrzeni. Pod tym kątem jest dopasowana jak startówka.

Zapiętek wewnątrz jest klasycznie usztywniony plastikowym klipsem. Ogranicza on przekoślawiania się pięty zarówno w jedną jak i w drugą stronę. To kolejne, po szerokiej podstawie podeszwy, rozwiązanie mające wpływ na dobrą ogólną stabilność Kinvary Pro.

Bieżnik niekoniecznie trwały

Bieżnik i wykończenie podeszwy zawsze budziły kontrowersje w Kinvarach i nie inaczej jest tym razem. W Kinvarze Pro, celem odchudzenia, zrezygnowano z tradycyjnej gumy w wykończeniu bieżnika. Bieżnikiem jest zewnętrzna warstwa pianki (zapewne wzmocnionej) o dosyć głębokiej jak na szybkie buty fakturę. Poprzeczne paski piankowego bieżnika mają aż 3,1 milimetra wysokości co jest dużo większą wartością niż zdecydowana większość butów asfaltowych.

Jednocześnie należy pamiętać, że jest to tylko wzmocniona pianka. Podobne rozwiązanie stosowane było już w Kinvarach i zapewniało przyzwoitą wytrzymałość. Choć oczywiście gdyby był to bieżnik z pełnej gumy to żywotność buta była by znacznie dłuższa. Wtedy też but byłby cięższy, a i tak do piórek nie należy.

Podsumowanie

Pod kątem treningowym Kinvara Pro to naprawdę świetny but. Ma w zasadzie wszystko co potrzebujesz do codziennej pracy nad szybkością i szlifowania swojego tempa. Bezpieczna amortyzacja i potężna dynamika która jest w pewnym stopniu niezależna od tempa temu pomagają. Pewną przeszkodą może być tu natomiast zbyt wysoka podeszwa, która sprawia, że but jest nieregulaminowy z punktu widzenia światowych przepisów. Jest też niestety też dosyć ciężki jak na szybkiego buta i nawet jakby miał podeszwę o 2 milimetry niższą to nie sądzę aby zaistniał na nogach najszybszych biegaczy. Ci na start wybiorą Endorphiny Pro lub Endorphiny Elite. W Kinvara Pro można natomiast solidnie i szybko trenować.