Asics Gel-Nimbus 26 – kontynuacja najwygodniejszych butów do biegania

Asics Gel-Nimbus 25 zrobił furorę. Czas na jego kontynuację w postaci Nimbusa numer 26. Co się zmieniło? Tym razem niewiele (czego można było się spodziewać). Miękkość i komfort pozostał na tym samym, bardzo wysokim poziomie. Cholewka również jest bardzo podobna – tam gdzie trzeba trzymać – trzyma, tam gdzie ma być elastycznie – jest elastycznie. Główną zmianą jest bieżnik. Nieco wyższy i zapewnia zdecydowanie większą przyczepność.

Przeznaczenie

Asics Gel-Nimbus 26 to but o maksymalnej amortyzacji, stworzony z myślą o bieganiu po twardych nawierzchniach. Jest idealny dla osób, które priorytetowo traktują komfort, niezależnie od tego czy wynika to z pokonywania długich dystansów czy też mają większą masę ciała. Nimbus to obuwie przeznaczone dla biegaczy rekreacyjnych, uczestników maratonów, jak i tym, którzy pokonują jeszcze dłuższe dystanse. Sprawdzi się także doskonale dla biegaczy o masie ciała do około 100 kilogramów. Ze względu na przeznaczenie pod kątem typu stopy, jest to but neutralny.

Plusy

• bardzo duża i bardzo miękka amortyzacja,
• dobra stabilność,
• bezpieczny, 8 mm drop,
• jak na ilość amortyzacji „lekki” na stopie,
• komfortowa tkana cholewka,
• znacznie bardziej przyczepny bieżnik niż w poprzedniku.

Minusy

• wysoka cena.

Buty do biegania Asics – co dla kogo?

Przez wiele lat kluczowym elementem w ofercie butów biegowych Asics był zestaw ,,sensacyjnej szóstki”. Obejmuje on trzy modele neutralne oraz trzy z technologią stabilizacji. W tym gronie znajdują się dwa buty oferujące maksymalną amortyzację, z których jednym jest właśnie model Nimbus a drugim Kayano. Dwa kolejne (Cumulus oraz GT-2000) charakteryzują się bardzo dobrą amortyzacją. Dwa kolejne (Pulse oraz GT-1000) zapewniają, najniższą z tego grona, ale cały czas dobrą amortyzację.

Więcej informacji o wszystkich modelach znajdziesz w przeglądzie butów biegowych Asics.

Alternatywy dla Asics Gel-Nimbus 26

Alternatywą dla niego są także najbardziej amortyzowane modele innych marek. Wszystkie często przez biegaczy są określane mianem ,,poduszkowców”. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tego typu butach do biegania zajrzyj do zestawienia butów biegowych z maksymalną amortyzacją.

Amortyzacja nadal bardzo wysoka

Konstrukcja buta jest prosta i nieskomplikowana. Kluczowym elementem jest bardzo miękka pianka FF Blast+ ECO, z której wykonana jest większość (około 95%) podeszwy Nimbusów. Dodatkowo, pod piętą umieszczony jest niewielki fragment (niewidocznego z zewnątrz) PureGELu. Te dwa elementy odpowiadają za amortyzację i z nich składa się na cała podeszwa butów. Pod kątem konstrukcyjnym jest to bardzo prosty but.

Wysokość podeszwy jest taka sama jak w poprzedniku. To 41,5 milimetra pod pietą i 33,5 milimetra pod przodostopiem. To bardzo wysokie wartości w kontekście butów do biegania, które umieszczają ten model wśród butów biegowych z najgrubszą podeszwą. Wysokość i objętość w połączeniu z wykonaniem podeszwy z bardzo miękkiej pianki sprawia, że Nimbus oferuje bardzo wysoki – maksymalny poziom amortyzacji. Sprosta zarówno tym, którzy biegają bardzo dużo i potrzebują komfortu na co dzień jak i tym, którzy ważą nieco więcej niż ,,statystyczny” biegacz. Jest odpowiedni dla biegaczy o masie ciała nawet do 100 kilogramów.

Poprzednik okrzyknięty był przez samą markę Asics ,,najwygodniejszym butem w historii” i sądząc po odbiorze buta i opiniach biegaczy, nie były to słowa rzucane na wiatr. Asics Gel-Nimbus 26 kontynuuje ten trend. To but, w którym poczujesz się miękko jak na chmurach, a docenisz to najbardziej na wolnych i spokojnych treningach i podczas relatywnie wolnego biegania. Dla osób szukających dynamiki jest jej tu niewiele, choć można doszukać się w nim bardzo delikatnego wyprofilowania w części przedniej. Niemniej jednak jest to but raczej do wolniejszego i bardziej spokojnego długodystansowego biegania niż do ścigania się.

Drop, czyli bezpieczne 8 mm

Drop, czyli różnica między wysokością podeszwy pod piętą, a pod śródstopiem, wynosi 8 milimetrów. Jest to niewiele niższa wartość niż klasyczne 10-12 milimetrów. Jest to też wartość bardzo bezpieczna niemal dla każdego biegacza.

Bieżnik znacznie bardziej przyczepny

Najbardziej zauważalną zmianą jest zastosowanie zmienionego bieżnika Hybrid Asicsgrip. Jest to o tyle istotne, że główną wadą poprzedniego modelu była wątpliwa przyczepność na mokrych nawierzchniach. W Nimbusie 26 element ten został znacznie poprawiony, a sam bieżnik przeprojektowany. Zastosowano inną mieszankę gumową. Guma pokrywa też większą powierzchnię podeszwy. Wreszcie zmieniona została jej faktura na bardziej ,,agresywną”. Wypustki mają 1,8 milimetra wysokości, co jest wartością o 0,6 milimetra większą niż w poprzedniku. Wraz ze zmienioną mieszanką gumy oferuje bezpieczną przyczepność w warunkach miejskich. Zarówno suchych jak i wilgotnych.

Cholewka lekko zmodyfikowana i przyjemna

Cholewka wykonana jest z technicznej dzianiny, bardzo podobnej jak w poprzedniku. Jest umiarkowanie elastyczna i zapewnia też wewnątrz odpowiednią ilość przestrzeni, aczkolwiek Nimbus 26 wydaje się nieco węższy niż Nimbus 25. Szerokość cholewki w najszerszym miejscu wynosi 102,8 milimetra, czyli jest o 2,3 milimetra mniejsza niż w poprzedniku.

Cholewka jest też umiarkowanej grubości, co sprawia, że buty pod kątem pogody są dosyć wszechstronne i nadają się do biegania w różnych porach roku. Latem nie powinno być zbyt gorąco, a zimą zbyt zimno. Oczywiście, w zimie w pewnym momencie konieczne może być założenie grubszych, zimowych skarpetek. Ta porada dotyczy wszystkich butów, nie tylko Nimbusów.

Ciekawy jest język buta. Jest on bardzo cienki, elastyczny, niemal ażurowy. Nie przesadzę, mówiąc, że to najbardziej delikatna część tego buta. Język ten został też zintegrowany z cholewką przy użyciu miękkiego, elastycznego materiału, co pozwala mu utrzymywać się na miejscu i nie przesuwać się na boki.

Tył buta kryje w swoim wnętrzu klasyczny plastikowy klin, który skutecznie trzyma i stabilizuje piętę. Wewnątrz zapiętka znajduje się również gąbkowe wypełnienie w formie półokrągłej poduszeczki, utrzymującej kość piętową na miejscu. Ta dość duża poduszka zapewnia dobre dopasowanie – ani zbyt luźne, ani zbyt ciasne.

Wokół kostki but wykończony jest cienkim ,,kołnierzem”, który nie przylega do ciała, a delikatnie od niego odstaje. Nie powinien tym samym mieć wpływu na dopasowanie i nie powinien w żaden sposób wpływać na właściwości buta. W części tylnej połączony jest on też z dużym okiem na zapiętku ułatwiającym zakładanie buta. Ot, taki detal.

Waga niemal bez zmian

Według materiałów producenta but męski waży 305 gramów, a damski 262 gramów. To nieco wyższe wartości niż poprzednik, jednakże różnica wynosi tu maksymalnie 15 gramów, co w praktyce jest zupełnie nieodczuwalne. Jak na tak potężny poziom amortyzacji było lekko i nadal jest lekko.

Co ciekawe, o ile wartości podawane przez producenta są nieco wyższe, tak moja waga pokazuje wartości minimalnie mniejsze. Poprzednik w rozmiarze 12US ważył 347 gramów. Asics Gel-Nimbus 26 waży 341 gramów. Znów jest to nieodczuwalna i nieznacząca różnica. Zresztą Nimbus 25 i Nimbus 26 to wręcz bliźniacze buty. Waga też jest więc bliźniacza.

W porównaniu do ogółu butów do biegania są to wartość wyższa niż średnia dla wszystkich butów biegowych na blogu (aktualnie 320 gramów). Wśród wszystkich butów na blogu ten model znajduje się w 32% najcięższych. Jednakże jeśli spojrzymy tylko na buty o maksymalnym poziomie amortyzacji, nowy Nimbus 26 jest w gronie butów lżejszych niż średnia. W gronie ,,poduszkowców” mieści się w 29% najlżejszych.

Podsumowanie

Asics Gel-Nimbus 26 nie zrobi takiego WOW! jak poprzednia edycja, bo pierwsze wrażenie robi się tylko raz. Nimbus 26 niczym nie zaskakuje bo kontynuuje rozwiązania stosowane w poprzednim modelu. Jest bardzo miękko, bardzo wygodnie i bardzo przyjemnie. Dodatkowo poprawione zostało to co w poprzedniku ewidentnie szwankowało, czyli przyczepność na mokrych chodnikach i asfaltowych drogach. Technicznie to nadal mocny kandydat do jednych z najwygodniejszych butów do biegania, ale o lepszej przyczepności.