W ostatnim czasie Asics wypuścił na rynek trzy nowe modele pod wspólnym szyldem FlyteFoam Tio – DynaFlyte, Noosa FF i DS-Trainer. O ile dwa pierwsze to nowe modele (ze starej TRI-Noosy została tylko nazwa) to trzeci to nowa odsłona starego Trainera.
Podstawowe informacje
Dane techniczne
Przeznaczenie
DS-Trainer to wbrew nazwie nie jest but treningowy. To but treningowo-startowy z umiarkowaną amortyzacją i przeznaczony do szybszych treningów lub do startów w zawodach dla biegaczy, którzy jeszcze nie biegają na takim poziomie aby ubierać na zawody rasową startówkę.
DS-Trainer jest też jednym z niewielu butów treningowo-startowych z dodatkowym wsparciem dla pronatorów. Jest ono tutaj na tyle lekkie, że na dużą nadpronację i tak nic nie poradzi ale zdecydowana większość butów tej klasy takiego wsparcia nie ma.

Asics czyli FlyteFoam Trio
DS-Trainer to jak wspomniałem jeden z trzech butów FlyteFoam Trio – butów lekkich opartych na nowej lekkiej piance z dodatkiem włókien organicznych nazwanej właśnie FlyteFoam.
AMORTYZACJA | STABILIZACJA | WAGA 12 US | |
---|---|---|---|
DynaFlyte | duża | umiarkowana | 308 gram |
Noosa FF | umiarkowana | duża | 286 gram |
DS-Trainer | umiarkowana | duża | 248 gram |
Alternatywy
Szukając według kryterium lekkiego buta treningowo-startowego ze stabilizacją rozwiązaną w tradycyjny sposób, to właściwie DS-Trainer nie ma alternatyw. Wszystkie modele która mogą być i są alternatywami dla Trainera tej stabilizacji są pozbawione. Lekkość, dynamika – owszem. Stabilizacja nadmiernej pronacji – niekoniecznie. Warto pamiętać, że to też nie jest stabilizacja pokroju tej z Kayano i innych ciężkich butów treningowych. Tutaj jest ona umiarkowana i ma za zadanie stabilizację pronacji zmęczeniowej.
MODEL | WAGA | DROP | CENA |
---|---|---|---|
Asics DS-Trainer 22 | 248 g | 10 mm | 559 zł |
Brooks Launch 4 | 304 g | 10 mm | 449 zł |
Mizuno Wave Sayonara 4 | 305 g | 12 mm | 499 zł |
Saucony Kinvara 7 | – | 4 mm | 499 zł |
Waga
Buty z FlyteFoam Trio generalnie charakteryzują się niską wagą, ale Trainer jest spośród nich najlżejszy. W rozmiarze 12 US but waży 248 gramów. Mało jak na buty i mało jak na treningowo-startowe.
Wystarczy tutaj też wyciągnąć trochę statystyk. Do tej pory najlżejszym butem z treningowo-startowych jakie znalazły się na blogu były Skechersy GOmeb Speed 3. Okazały się o 2 gramy, ale jednak cięższe od DS-Trainera 22. W butach startowych dla odmiany mamy Wave Hitogami 4, które ważyły 262 gramy a więc są o 12 gramów cięższe!
Szczerze, to waga Trainera stanowi największe zaskoczenie w tym bucie.

Amortyzacja
Na pierwszy rzut oka but właściwie się nie zmienił. Podeszwa wygląda bardzo podobnie. Zmieniła się za to pianka z której została wykonana. Stary dobry Solyte zastąpiony został pianką FlyteFoam. Jeśli wierzyć producentom pianka FlyteFoam jest o 55% lżejsza od klasycznej pianki EVA.

Na nodze zachowuje się tak jak mogłem się spodziewać po bucie z kategorii treningowo-startowej. Jest stosunkowo twardo, ale pewną miękkość pod piętą też czuć. Coś musiało z tej klasycznej Asicowej amortyzacji pod piętą pozostać.
Pod piętą poza pianką FlyteFoam mamy też mały element GELu – najbardziej miękkiego i najlepiej amortyzowanego tworzywa Asicsa. Nie jest to wielki element i nie wpływa znacząco na amortyzację całego buta, ale daje dodatkową amortyzację pod piętą.
Bieżnik
Bieżnik przypomina rasowe buty startowe. Przeznaczony jest głównie na asfalt i inne twarde nawierzchnie. Pod piętą i po części pod śródstopiem wykończony jest gumą węglową. W przodu natomiast mamy trójkątne poliuretanowe drobne elementy dające dodatkową przyczepność w momencie odbicia. Przydatne szczególnie podczas szybkich treningów czy interwałów. Na rozbieganiach i wybieganiach to jak zakładanie wyścigowej opony na weekendowe zakupy do marketu.

Cholewka
W cholewce mamy najmniej innowacji. Sam materiał cholewki to klasyczna siatka, tkana dosyć gęsto i sprawiająca wrażenie grubej i masywnej. W rzeczywistości jest stosunkowo cienka i but powinien zapewniać dobrą wentylację. Lepszą od DyneFlyte, ale gorszą od Noosy FF.

Reszta wykończenia zewnętrznego bez uwag. Buty wykończone są oczywiście bezszwowo co w Asicsie staje się już standardem. Wszystkie łączenia, które powinny być wykończone na gładko, takie są. Przód buta, który czasami bywa newralgicznym miejscem – także jest gładki zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz. Brakuje tylko małego szczegółu w postaci wzmocnienia nad paluchem.
W środku podobnie jak na zewnątrz. Jest stosunkowo gładko. Wszycie języka nie jest zrobione idealnie na gładko, ale dopóki ktoś nie przymierzy Trainera bez skarpet to tego nie zauważy. Sam język nie jest też zintegrowany z cholewką i wykończony klasycznie. Gdyby mnie się ktoś zapytał czy da się w tych butach biegać bez skarpet – odpowiem, że podobnie jak w DynaFflyte czy Noosach FF – nie.

Aczkolwiek to wszystko kwestia indywidualna.
Plusy
- bardzo dobra wentylacja cholewki,
- niska waga,
- przyczepny bieżnik,
- dobra dynamika.
Minusy
- wysoka cena
Mam pytanie, dla kogo właściwie jest ten model butów – Asics Gel DS Trainer 22? Chodzi mi dokładnie czy dla pronatorów czy supinatorów, bo niestety w necie pojawiają się sprzeczne informacje na ten temat. Co więcej dzisiaj przymierzałem ten but w sklepie i sprzedawca zapewniał mnie, że to dla supinatorów. Zatem jak to właściwie jest?
Cześć,
szukam buta treningowo-startowego. Ponoć mam supinację, choć mój fizjo powiedział, że niewielką. Czy mogę biegać w tym modelu czy są jakieś przeciwskazania i lepszy byłby Brooks Launch lub Mizuno Sayonara? Czy ktoś mógłby polecić jeszcze coś innego?
Pozdrawiam biegających 🙂
Myślę, że możesz w nim biegać. Stabilizacja (nadpronacji) w Trainerach jest niewielka. Nie jest to taki klasyczny duży „klocek”, który będzie znacząco wpływał na przetaczanie twojej stopy. Ma raczej a zadanie lekko stabilizować stopę przy pronacji zmęczeniowej. Tak więc myślę, że to dobra alternatywa.
Dobrą alternatywą będzie tez Brooks Launch czy New Balance Zante. Z Mizuno Sayonara może być problem, bo to już model, który zniknął z rynku i może być ciężko znaleźć go na rynku.
Dziękuje za odp, trochę późno ją zauważyłem, ale dziś mam podobny problem i kojarzyłem, że kiedyś pytałem o tego buta. Wtedy wybrałem Nike Elite Air Zoom 9. Niestety buty okazały się nie wypałem. Na dychę dały radę, ale po maratonie miałem w nich czarne paznokcie – po prostu za małe dobrałem, bo chciałem zaoszczędzić przez internet:). Z resztą nawet przy pierwszym pomiarze w sklepie łatwo przestrzelić numer – pewne rzeczy wychodzą dopiero na długich dystansach. Na początku roku kupiłem New Balance o których napisałeś i generalnie nie mam uwag. W kwietniu pobiegłem w nich maraton i wszystko było ok. Chciałbym w nich pobiec ten dystans również w październiku, dlatego muszę kupić jakieś alternatywne buty na treningi interwałowe, żeby te trochę odpoczęły. Wybiorę między Asics DS Trainer, a Brooks Launch. Brooksów nigdy nie miałem…pozdrawiam.