Tego można było się spodziewać. Po kilku latach niewiele różniących się między sobą Infinity Reactów otrzymaliśmy prawdziwą bombę – zupełnie nowy model Infinity. Tylko ślepy nie zauważy, że mamy tutaj znacznie więcej pianki. Idzie za tym więcej miękkości i sprężystości. To może cieszyć, ale… Jeśli lubiłeś do tej pory Infinity za jego mniejszą miękkość i pewną sztywność, to możesz się niemiło zaskoczyć. Nowe Infinity to nieco inna, ale nie gorsza, charakterystyka na stopie niż poprzednik.
Podstawowe informacje
Dane techniczne
Przeznaczanie
Infinity Run Flyknit 4 jest butem treningowym do biegania po twardych nawierzchniach. Sprawdzi się na asfaltowych ulicach, chodnikach i ubitych ziemnych drogach. Mówiąc inaczej – dla miejskich biegaczy posłuży praktycznie wszędzie i do wszystkiego. Oferuje znakomitą, większą niż w poprzednich edycjach, amortyzację. Dzięki temu sprawdzi się nawet u biegaczy o masie ciała do około 90 kilogramów. Zapewni też całkiem przyzwoitą dynamikę, jak na but o takiej dużej amortyzacji, co czyni go dosyć wszechstronnym modelem.
Plusy
- bardzo dobra amortyzacja,
- sprężysta pianka w podeszwie,
- elastyczna cholewka i dobre dopasowanie do stopy,
- lekkie wyprofilowanie zapewniające dobre przetoczenie i dynamikę buta.
Minusy
- duża waga (w 11% najcięższych butów trenigowych),
- przesunięta rozmiarówka (należy wybierać rozmiar o 0,5 cm większy).
Nike – co jest co?
Nike Infinity 4 zyskał na amortyzacji co naturalnie przesuwa go nieco wyżej w hierarchii butów treningowych Nike. Poprzednie edycje od numeru jeden do trzy były pod kątem amortyzacji na poziomie Pegasusa. Edycja numer cztery jest znacznie bliżej modelu Invincible niż Pegasus. Tym samym zasadne jest powiedzieć, że Infinity 4 jest nieco mniej amortyzowanym bratem Invincible. Nie jest bardziej amortyzowanym bratem Pegasusa – te modele teraz dzieli bardzo dużo. Parametrami dużo bliżej jest mu teraz do Vomero 16.
TRENINGOWE NEUTRALNE | TRENINGOWE STABILNE | |
---|---|---|
największa amortyzacja | Invincible Run 3 | |
bardzo duża amortyzacja | Vomero 16 | Infinity React 4 |
duża amortyzacja | Pegasus 40 | Structure 24 |
Jednocześnie może być to model, który stanie w szranki kiedy będziesz zastanawiał się nad tym, jaki model wybrać do codziennego miejskiego biegania. Jeśli chcesz mniej amortyzacji i lżejszego buta – model Pegasus jest zdecydowanie dla Ciebie. Jeśli szukasz więcej amortyzacji i sprężystości pod stopą, kosztem lekkości – bierz Infinity 4.
Alternatywy
Infinity 4, choć mocno zmieniony, to but z tego samego segmentu – codziennych treningówek. Alternatyw dla nich w innych markach możemy znaleźć więc dużo. Dużo nich przeszło, lub przejdzie w najbliższym czasie, metamorfozę polegającą na dodaniu kolejnych milimetrów pianki pod stopą.
MODEL | WYSOKOŚĆ PODESZWY (mm) | DROP (mm) | WAGA MĘSKI (gram) | WAGA DAMSKI (gram) | CENA (zł) |
---|---|---|---|---|---|
Asics Novablast 3 | 31/23 | 8 | 264 | 222 | 699 |
Asics Gel-Cumulus 25 | 37/29 | 8 | 255 | 225 | 749 |
Brooks Ghost 15 | 35/23 | 12 | 286 | 258 | 649 |
Hoka Clifton 9 | 32/27 | 5 | 248 | 205 | 699 |
Mizuno Wave Rider 26 | 38/26 | 12 | 284 | 245 | 674 |
New Balance 880 v13 | 37/27 | 10 | 300 | 238 | 699 |
Nike Infinity Run 4 | 39/30 | 9 | 353 | 281 | 799 |
On Cloudsurfer 7 | 32/22 | 10 | 245 | 205 | 799 |
Saucony Ride 16 | 35/27 | 8 | 249 | 221 | 599 |
Amortyzacja większa, znacznie…
Podeszwa w ,,reactach” została zupełnie przebudowana. Piankę React zastąpiła pianka React X, która jak twierdzi producent, zapewnia o 13% większy zwrot energii w porównaniu ze ,,zwykłym” Reactem. Nie da się też ukryć, że pianki jest więcej, dużo więcej. Producent nie podaje dokładnych wartości, ale jest to około 39 milimetrów pod piętą i 30 milimetrów pod częścią przednią. To w zasadzie tyle ile w największym ,,poduszkowcu”, czyli Invincible.
Różnica między tymi modelami w tym co oferują pod stopą wynika z samej pianki. ReactX jest mniej ,,gąbkowaty” od ZoomX, a co za tym idzie, Infinity zapewnia nieznacznie mniej amortyzacji niż Invincible. Dla biegaczy o masie ciała do około 90 kilogramów będzie odpowiedni.
Za dynamikę podeszwy i całego buta odpowiadają tu dwie rzeczy. Pierwsza to ta, którą już omówiliśmy. Pianka ReactX dające przyjemną sprężystość pod stopą. Ma działać jak swoiste sprężynki wybijające buta do góry. To jest przyjemne i wyczuwalne. Druga rzecz to delikatne wyprofilowanie (rocker) tworzące kołyskę pomagającą przetaczać stopę z pięty na palce. Ten element moim zdaniem jest tu trochę przereklamowany. Nie mogę nowym reactom odmówić sprężystości wynikającej z pianki, ale rocker pomaga tu w niewielkim stopniu.
Stabilność odpowiednia
Stabilność podeszwy jest całkiem niezła patrząc na ogrom pianki którą mamy pod stopą. Pod piętą pianka ta została odpowiednio poszerzona i podwyższona na krawędziach aby stworzyć odpowiednio stabilną platformę. Podobny zabieg poszerzenia zastosowano w części przedniej. W porównaniu z poprzednimi edycjami zrezygnowano z usztywnienia na łączeniu podeszwy z cholewką. Przy tak rozbudowanej podeszwie nie była konieczna, choć mogłaby się nadal przydać.
Dla zapewnienia stabilności wewnątrz zapiętka znajdziemy też klasyczny, sztywny klips, którego zadaniem jest trzymać stabilnie piętę na szerokiej platformie z pianki. Działa to dobrze, jest dosyć pewnie i stabilnie, aczkolwiek bez rewelacji. Nie jest to but, który porywa swoją stabilnością.
Zupełnie inna charakterystyka niż poprzednicy
Patrząc szerzej na nowe Infinity zmian jest na tyle dużo, że zupełnie zmieniła się charakterystyka podeszwy. Poprzednie trzy edycje były butami dobrze amortyzowanymi. Przez mniejszą ilość pianki i jej mniejszą miękkość były to buty za to ewidentnie bardziej dynamiczne. Ta specyficzna responsywność była charakterystyczna i przez część biegaczy bardzo lubiana. Był przyjemnym kompromisem między maksymalną amortyzacją, a jej brakiem. Między zastosowaniem ,,wolnym” i ,,szybkim”.
Nowe Infinity 4 butem dynamicznym próbuje być. Ma pewne elementy, które w szybszym biegu pomagają, ale… Na nogach jest to but submaksymalnie amortyzowany i w każdym swoim wymiarze – treningowy. Zachęca raczej do wolnego, spokojnego biegania niż do szybkości. Owszem, jak każda inna treningówka pozwoli przyjemnie rozpędzić się na ,,setkach” i pobiec kilometrówki, ale nie zrobi tego lepiej niż swoi konkurenci. Myślę, że część osób zatęskni za starymi reactami.
Nie da się też przejść obojętnie wobec tego jak Infinity coraz bardziej ,,tyje”.
Duża waga jest minusem
Waga buta jaką podaje producent to 353 gramy dla buta męskiego w rozmiarze 44 oraz 281 gramy dla buta damskiego w rozmiarze 39. Do cyfry ciężkie do porównań, ponieważ zazwyczaj producenci podają wartości dla znacznie mniejszych rozmiarów. Jak każde inne buty tak również te wylądowały na mojej wadze i okazało się, że w rozmiarze 12 US Infinity 4 waży 384 gramy. To o wiele za dużo abym w jego opisie użył słowa ,,lekki”. Porównując jego masę z masą innych butów treningowych do biegania po twardych nawierzchniach, znajduje się on w 11% najcięższych butów na blogu.
To też znacznie więcej niż jego poprzednicy. Nike Infinity React pierwszy ważył w moim rozmiarze 310 gramów, Infinity 2 ważył 316 gramów a Infinity 3 – 334 gramy. Trend jest więc taki, że każda kolejna edycja Infinity jest coraz cięższym butem, a w dodatku z edycji na edycję przyrost masy jest coraz większy.
Na stopie zyskuje nieco i swoją sprężystością maskuje wysoką masę dosyć skutecznie. Dla większości biegaczy też taka duża waga nie będzie problemem. To ,,tylko” około 50 gramów więcej niż średnia masa buta na blogu. Szukając codziennej treningówki nie jest to kluczowe. Miękkość, sprężystość, wygoda, dopasowanie do stopy będzie i powinny być ważniejsze.
Bieżnik do biegania okołomiejskiego
Bieżnik w modelu Infinity jest umiarkowanie agresywny i wykonany z dużej ilości gumy węglowej. W porównaniu z jego poprzednikiem, faktura bieżnika uległa zmianom. Bieżnik ma teraz formę kratki rozpiętej na podeszwie z wyższymi (o milimetr) kostkami na łączeniach. Tworzy to delikatne wgłębienia pozwalające na lepszą przyczepność. Mimo to nadal mówimy o bieżniku, który przeznaczony jest na ulice, chodniki i inne twarde ścieżki. Jeśli szukasz buta do biegania w warunkach miejskich i okołomiejskich prawdopodobnie nie będziesz potrzebował niczego więcej.
Cholewka z elastycznego Flyknitu
Cholewka wykonana jest z tkanego jednowarstwowego materiału Flyknit. Ten typ materiału w różnych swoich formach obecny jest w Reactach od samego początku. Flyknit w Infinity jest jednym z bardziej elastycznych odmian tego materiału. Czuć to szczególnie w przedniej części cholewki która ma dosyć dużą możliwość dopasowania się do kształtu stopy.
W tym miejscu warto też wspomnieć o zaniżonej rozmiarówce. Tak było w moim przypadku i tak jest często w przypadku klientów mierzących ten model. Otóż… Zakładając na stopy ten sam rozmiar co zawsze lub w innych Nike’ach, ewidentnie brakuje miejsca na palce. Aby zapewnić sobie odpowiednią przestrzeń na palce należy wybrać but o pół centymetra większy. Wtedy jest znacznie lepiej i palce mają komfortową przestrzeń.
W rejonie śródstopia za dopasowanie odpowiada nie tylko materiał Flyknit, ale także język zintegrowany z cholewką za pomocą cienkiego kołnierza. Dodatkowo język jest nieco krótszy i pierwsza linia sznurówek ściąga de facto elastyczną cholewkę. To wszystko poprawia przyjemne dopasowanie jakie oferuje ten model.
Tył, jak już wspomniałem pisząc o stabilności, usztywniony jest wewnątrz klasycznym. ale umiarkowanie wysokim zapiętkiem. Jest to rozwiązanie w pewnym stopniu podobne do tego znanego z poprzednika. Trzyma piętę w miejscu ograniczając niechciane ruchy na boki. Choć nie jest to but, w którego stabilności można się zakochać, to zapewnia stabilność wystarczającą.
Podsumowując
Zmian jest na tyle dużo, że Infinity 4 można rozpatrywać jako zupełnie nowy model, a nie następca poprzednich edycji. Mamy dużo więcej amortyzacji, mimo wszystko mniej dynamiki, znacznie bardziej treningowy i ,,poduszkowaty” charakter i wyższą masę buta. Doznania na stopie też są znacząco inne i fani starych edycji mogą się z nim nie polubić. Nie jest to już but kompromisowy między wolnym i szybkim bieganiem. Teraz najlepiej czuje się w wolnym bieganiu (okraszonym co jakiś czas jakąś ,,setką”) i jeśli mam oceniać go pod tym kątem to tak, jest to but bardziej przyjemny. Szukając komfortowych treningówek o bardzo wysokim poziomie amortyzacji warto go rozważyć.
Fajna recenzja. Mam podobne wnioski. Od siebie dodam, że jak dla mnie jest to przykład „popsucia” świetnego buta biegowego. Kochałem jedynki, 2 lubiłem, 3 akceptowałem, modelu 4 już nie kupię.